Metamorfoza podgrzewaczy
W ostatnim czasie jakoś nie mam weny na nic skomplikowanego i wymagającego czasu (jak np. te doniczki). Parę dni temu podczas przeglądania Pinteresta trafiłam na banalny pomysł, walnęłam się w czoło, (dlaczego ja na to wcześniej nie wpadłam?!) i przystąpiłam do dzieła. Wykonanie zajmuje jakieś 5 sekund, ale naprawdę dodaje uroku zwykłym podgrzewaczom.
Nie mogę uwierzyć, że styczeń już dobiega końca. Prawie tydzień temu była moja studniówka i już po wszystkim, teraz czekamy tylko na zdjęcia i film. W tak zwanym międzyczasie mam dla Was pomysł na proste DIY.
Czego będziemy potrzebować?
• podgrzewaczy,• taśmy dekoracyjnej (więcej pisałam tutaj),
opcjonalnie:
• szklana podstawka / świecznik,
• pistolet z klejem na gorąco lub klej do papieru.
Przepis jest bardzo prosty: obklejamy podgrzewacz taśmą, koniec zabezpieczając klejem (jeżeli taśma się odkleja).
Dodatkowo można świeczki włożyć do szklanej podstawki, wygląda to dość ciekawie.
Jestem zachwycona i nie mogę przestać patrzeć na moje piękne świeczki! : )
oo cudowne ! :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń