To zdecydowanie jeden z moich ulubionych przepisów. Najlepszy, najszybszy, najprostszy i w ogóle naj, naj przepis jaki istnieje! Wszyscy znajomi wiedzą, że na każdej imprezie mogą się spodziewać tych muffinek, ale jeszcze nikt z tego powodu nie narzekał - wręcz przeciwnie! Zazwyczaj zamiast toffifee daję posiekaną czekoladę - to zdecydowanie tańsza wersja ; ).
Czego użyłam? (Porcja na 12 muffin)
* 150 g cukru (3/4 szklanki),
* 200 g mąki (1 szklanka i 3 łyżki),
* 50 g masła,
* 125 ml mleka (1/2 szklanki),
* 2 jajka,
* 200 g mąki (1 szklanka i 3 łyżki),
* 50 g masła,
* 125 ml mleka (1/2 szklanki),
* 2 jajka,
* 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
* 2 łyżeczki cukru wanilinowego,
(* łyżka oleju).
Do dekoracji i do smaku:
* Tabliczka czekolady,
* Parę łyżek mleka,
* 12 czekoladek toffifee,
* Cukrowe serduszka.
Do jednej miski przesiałam mąkę, proszek do pieczenia i cukier wanilinowy.
W metalowym garnuszku rozpuściłam masło (można dolać trochę oleju, dzięki temu się nie przypali ; ) ). Dolałam do niego mleko i zamieszałam.
Cukier wsypałam do miski, wbiłam do niej jajka i zmiksowałam tak, aby składniki się połączyły.
Następnie wszystko wlałam do jednej miski. Miksowałam aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
Kolejnym krokiem było już tylko wlanie ciasta do formy. Ja nie używam papilotek, bo mam jakieś kiepskie i w ogóle nie chcą odchodzić od muffin. Piekę za to w formie silikonowej.
Toffifee umieściłam jak na zdjęciu, chociaż to, czy są równo nie jest istotne, bo podczas pieczenia (w temperaturze około 200-225°C) i tak opadną na dół.
Wyciągnęłam je z piekarnika, gdy były już brązowe. Oczywiście czas pieczenia zależy od piekarnika, ilości ciasta i od tego, jak bardzo wypieczone lubimy ; ).
Aby udekorować muffiny roztopiłam czekoladę z mlekiem w metalowej misce umieszczonej na garnku z gotującą się wodą.
Zamoczyłam każde ciastko w czekoladzie i posypałam cukrowymi serduszkami.
Gotowe!
Proste, szybkie i pyszne! : )
mmm wyglądają pyysznie!:)
OdpowiedzUsuńjejku, aż ślinka cieknie... mniam!
OdpowiedzUsuńświetny patent z toffifee w środku! ;)
OdpowiedzUsuńToffifee skusiło mnie do tego stopnia że przy najbliższej możliwej okazji wypróbuję ten przepis ;)
OdpowiedzUsuńOMG, bosko! Padłam :D
OdpowiedzUsuńMniam, wyglądaj przepysznie, chyba muszę wypróbować przepis :D
OdpowiedzUsuńMmmmm, delicje! Ale narobiłam sobie chęci na słodkie ^^
OdpowiedzUsuńI feel like I'm making these myself! haha
OdpowiedzUsuńI'm your new follower, hope we can follow each other! x
Romiya Fashion Inspiration Blog
mmmm...aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńpatrząc na te zdjęcia, mam ogromną ochotę.. nauczyć się gotować :))
OdpowiedzUsuńNienawidzę zdjęć, przepisów pysznych słodkości, bo od razu mam na nie ochotę! ;D Wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
E.
zgadzam się z przedmówczynią... tym bardziej, że powinnam skończyć ze słodkościami! :P
OdpowiedzUsuńMmmm pyszności :)
OdpowiedzUsuń