Samodzielność, nadchodzę!

Zmiany nadchodzą. Już od kilku dni, jeśli nawet nie tygodni, mam wrażenie, że moje życie się zmienia. Dziwne to uczucie, na prawdę i nie wiem na czym dokładnie to polega. W każdym razie, Wy też odczujecie zmiany. Fotograf się zbuntował i nie wiem kiedy mu przejdzie, więc muszę "focić" się sama.
Zdjęcia będą na pewno o wiele gorszej jakości i cały czas na tym samym tle (dlatego, że nie mam statywu do aparatu, a najwygodniej jest położyć go na barierce na balkonie - od tej pory zaczyna się era zdjęć "z barierki"). Jednak są też plus: notki będą częściej, bo nie będę zmuszona ustalać "terminów" z Tatą. Balkon ma też taką zaletę, że jest zadaszony, więc od teraz żadna pogoda nie jest mi straszna : ).


Co mam na sobie?
♥ Bluzka z cekinami kupiona niedawno w Butiku {nie spodziewałam się, że cokolwiek tam mi się spodoba, a że już cokolwiek kupię to nawet przez myśl mi nie przeszło!},
♥ Spódnica kupiona w SH i skrócona przez krawca, która na blogu już była,
♥ Czarne, klasyczne szpilki no name, które również już były,
♥ Kapelusz Vintage, który dostałam od Cioci {przygotujcie się na serię notek z nim bo jest świetny!},
♥ Zegarek Avon, ostatnio na blogu tutaj.

Komentarze

  1. Ja nawet nie wchodze do tego sklepu, ale moze nieslusznie, bo bluzka swietna:) No i kapelusz, i spódnica:0 bardzo mi się to wszystko podoba:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!

Popularne posty z tego bloga

6 etykiet na letnie przetwory