Elektrownia włosowa. Zakładam nowy biznes. Intensywna produkcja prądu trwa.


Nieczęsto noszę spódnice i sukienki. Zdecydowanie lepiej czuję się w spodniach. Spódnica w zimie to już dla mnie w ogóle coś dziwnego. Ale wiecie co? Mimo tego wszystkiego, dzisiaj nie mam spodni, coś co u mnie się nie zdarza na co dzień. 
Kapelusz o tej porze roku też może trochę dziwnie wygląda, ale przynajmniej osłania od śniegu. Chyba nie wspominałam jeszcze, ale nie cierpię czapek. W zimie moje włosy elektryzują się, puszą i są oklapnięte (jednocześnie! tak, to najwyraźniej możliwe) same z siebie, a jak jeszcze założę na to wszystko czapkę to już jest jedna wielka KLAPA. Podziwiam dziewczyny, które nawet jesienią i wiosną (a czasami i latem) noszą te nakrycia głowy, bo ja nie potrafię. Chyba, że coś robię nie tak, no nie wiem.
W każdym razie, moje włosy zdecydowanie lepiej tolerują kapelusze i kaptur od kurtki. Całą zeszłoroczną zimę przechodziłam bez czapki, za to w kapturze. Macie jakieś rady co do pielęgnacji włosów? Nie mogę sobie z nimi poradzić. Momentami mam ochotę zgolić się na łyso lub zacząć produkować i sprzedawać na masową skalę prąd. Naprawdę włosy aż tak mi się elektryzują.
Przygotujcie się, że buty będą się tu pojawiać notorycznie, bo właśnie w nich chodzę najczęściej. Niestety będę tutaj umieszczać zdjęcia bez kurtki (mam tylko jedną i jeden płaszcz jak na blogerkę "modową" przystało : D), więc byłoby bez sensu, żebym cały czas pokazywała tylko ją.
Zdjęć mało, bo po 5 minutach padł nam akumulator w aparacie. Są dość kiepskiej jakości, ale cały czas szkolę brata, więc mam nadzieję, że będą coraz lepsze.
 
fot. Jakub
Co mam na sobie?
♥ Spódnicę {bezimienną} z SH, ostatnio w stylizacji tutaj;
♥ Sweter {Reserved}, ostatnio był tutaj;
♥ T-shirt {bezimienny}, ostatnio na blogu tutaj;
♥ Buty {Cropp}, takie same tutaj, ostatnio pokazywałam je tutaj;
♥ Torebkę {beziemienną}z SH, ostatnio tutaj;
♥ Kapelusz {vintage}, ostatnio w stylizacji tutaj;
♥ Pierścionek {Orsay}, którego nie widać. Lepsze zdjęcia tutaj.

Komentarze

  1. Ładna spódnica :).
    Ostrość na zdjęciach została zgubiona :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety gdzieś się podziała : (. Mój brat nie za bardzo umie robić zdjęcia (ma 12 lat :), a jeszcze dodatkowo śnieg utrudnia mu sprawę.

      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!

      Usuń
  2. lubię kapelusz! :)

    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz bardzo fajnie! Ja także nigdy nie lubiłam nosić czapek, a tej zimy jakoś zaczęłam i wcale nie jest tak źle. Co do włosów to możesz spróbuj jakiś szamponów innych? powinno pomóc!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! : ) Co do szamponu... używam zwykłego pokrzywowego, bo po innych mam takie "ciężkie" włosy. Może jeszcze nie znalazłam tego "jedynego"? : ) Będę próbować!

      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!

      Usuń
  4. You look gorgeous girl!:>

    Hugs,

    -Alessia

    http://stylist-diaries.blogspot.fi/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!

Popularne posty z tego bloga

6 etykiet na letnie przetwory