Oficjalnie ogłaszam koniec narzekania na pogodę. Limit wyczerpany jest co najmniej na cały najbliższy rok. Przynajmniej u mnie. Niestety narzekanie nic nie daje, więc może gdy przestaniemy ciągle zaklinać wiosnę, ona w końcu przyjdzie? Albo przynajmniej będziemy bardziej szczęśliwi, gdy w końcu przestaniemy przejmować się tak błahymi sprawami jak pogoda. Cieszmy się zimą, w końcu nadchodzi globalne ocieplenie i za jakieś 500 lat na Ziemi może nie być już śniegu. Zresztą, do cholery jasnej, przecież mamy kwiecień! Wiosna w pełni, a na te małe anomalie pogodowa przecież można przymknąć oko i poczuć się jakby już było ciepło, albo chociaż bezśnieżnie.
Miejmy nadzieję na jakąkolwiek poprawę w jakąkolwiek stronę, a tymczasem nie pozostaje nic innego, jak robienie zdjęć w domu. No bo ileż można pokazywać w kółko te same okrycia wierzchnie, zimowe buty, szaliki, czapki, które nosimy już od pół roku?
fot. Jakub
Co mam na sobie?♥ T-shirt {Reserved}, ostatnio na blogu tutaj;
♥ Sweter {Dunnes - SH};
♥ Jeansy {bezimienne}, ostatnio tutaj;
♥ Buty {Stradivarius}, ostatnio w stylizacji tutaj.
Wreszcie ktoś nie narzeka! A zdjęcia w domu wcale nie są takie złe :D
OdpowiedzUsuńJakie buty! Nonono :D Fantastycznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńjaka urocza z Ciebie osóbka!
OdpowiedzUsuńButy są genialna:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy i zapraszamy do nas:)
buty swietne :D
OdpowiedzUsuńjestem w szoku!
OdpowiedzUsuńjest to pierwszy post, w którym ktoś nie marudzi o pogodzie :D
wiosnę trzeba w sercu nosić,
a niebawem do nas przyjdzie!
masz rację, to chyba jedyny sposób na przetrwanie do wiosny, poprostu się nie przejmować ;)
OdpowiedzUsuńpiekne masz te buty!
http://bykaja.blogspot.com/
super :) swietne buty <3
OdpowiedzUsuńHehe, ja też ma dosyć narzekań na pogodę, ale też jednocześnie mam dość śniegu i zimna. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo tak przywali ciepłem, że Nam to wszystko wynagrodzi. :)
świetne masz buty, bardzo mi się podobają! :)