Zmutowany krasnal w ogródku



Tradycyjna wzmianka pogodowa: gdy robiliśmy te zdjęcia było dość zimno, wilgotno i ponuro. Na drugi dzień słońce świeciło jak głupie. Co się dzieje? Lato bije się z jesienią? Pewnie poszło im o wiosnę.

Na zdjęciu, na którym siedzę pod drzewkiem wyglądam jak krasnal. Co prawda trochę zmutowany, bo kto widział takiego dużego krasnala? Kto w ogóle widział kiedykolwiek krasnala? Dlaczego zadaję dzisiaj tyle pytań? Dlaczego one wszystkie są retoryczne?



Gdy ubieram to, co na zdjęciach, czuję, że mogę podbijać świat. A przynajmniej jakiś malutki światek. Mama mojej przyjaciółki Moni stwierdziła kiedyś, że ubieram się "ładnie i ekstrawagancko". Czyżbym musiała powiedzieć "jestę hispterę"? Tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi! Niech zdjęcia przemówią!

fot. Tata
Co mam na sobie?
♥ Płaszcz {George ~ SH}, ostatnio w stylizacji tutaj;
♥ Szalik {bezimienny ~ SH}, ostatnio tutaj;
♥ Spodnie {bezimienne}, ostatnio na blogu tutaj;
♥ Kapelusz {vintage + DIY}, ostatnio tutaj;
♥ T-shirt {House}, ostatnio tutaj;
♥ Plecak {Atmosphere ~ prezent}, urwała mi się jedna szelka, ale po interwencji krawca już wrócił do domu, ostatnio na blogu tutaj;
♥ Buty {bezimienne}, kupione u Modnej Komody!

Komentarze

  1. Wyglądasz przepięknie, bardzo trafiona stylizacja!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super stylizacja :) uwielbiam kapelusz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!