Pijane miśki - żelki tylko dla dorosłych.

Post zawiera treści przeznaczone tylko dla osób, które ukończyły 18 lat.

Post z kategorii gotowanie, chociaż w sumie z gotowaniem nie ma on nic wspólnego. Na Pintereście często można spotkać zdjęcia takie jak to. Chciałam sprawdzić czy to rzeczywiście możliwe, a przy okazji zobaczyć jak smakują takie miśki : ). Moje były w dwóch rozmiarach. Przepis banalny, składników jest znikoma ilość.

Czego będziemy potrzebować?

• Żelków,
• Wódki (u mnie żurawinowa).
 1. Wsypujemy żelki do miski. Źle zrobiłam wybierając tak małą miskę, lepiej gdy jest więcej miejsca.
  2. Zalewamy wódką.
3. Odkładamy na 48 ok. godzin. Od czasu do czasu mieszamy, żeby żelki nie posklejały się ze sobą.
4. Można je potem wyłowić (jeśli nie wypiją wszystkiego) i przełożyć na inny talerz, chociaż u mnie nie było takiej potrzeby.

Uwagi:
• Po 2 dniach małe miśki nasiąkły całkowicie, ale duże w środku były twarde, dlatego gdyby poleżały jeszcze jakieś 12 godzin, pewnie byłyby lepsze.
• Lepiej wziąć większą miskę, żeby nie musieć co chwilę dolewać wódki. Na początku wlałam około 300 ml , ale żelki dość szybko ją piły, więc podlewałam je od czasu do czasu. Wypiły w sumie około 600 ml.
• Moja żurawinowa wódka zmieniła kolor miśków na czerwony. Z czystą nie ma takiego efektu, ale smak jest gorszy (co kto lubi ; )).
• Żelki rzeczywiście trochę urosły, ale nie aż tak jak te ze zdjęcia. Niestety zanim zdążyłam zrobić jakieś zdjęcia porównawcze już nie było co porównywać.

Mam nadzieję, że Mikołaj przyniósł Wam wymarzone prezenty!

Komentarze

  1. fajny pomysł! ktoś mógłby się nieżle naciąć:D
    jakby póżniej komuś powiedział, że napruł się żelkami;)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. W sam raz na imprezę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem robimy je na imprezę, na Sylwestra też zrobimy ;) Są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Problem w tym, że z żurawinówką nie widać kolorków oryginalnych żelków

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!