Czego sobie życzę z tej okazji? W sumie to nie wiem. Może więcej
zdecydowania. Mniej wahania i rozmyślania o błahych sprawach.
Umiejętności skupienia się na jednym konkretnym celu w danym momencie,
zamiast rozpraszania się pomiędzy zadaniami. Mniej strachu w życiu, i
żebym w końcu nauczyła się, że nie ma czegoś takiego jak porażka, jest
tylko nauka na przyszłość.
Z racji tego, że już od dawna chciałam zacząć próbować piec chleb,
postanowiłam, że do swoich 20 urodzin (28.04.2015) wypróbuję 20 różnych
przepisów na pieczywo. Każdy z nich będę opisywać na blogu
razem z przepisem, zdjęciami i wrażeniami co do smaku i łatwości/trudności przygotowania.
Wyzwanie nazwałam #20 chlebów, ale z góry zakładam, że nie będą to tylko chleby, po prostu różne rodzaje pieczywa.
Pierwszy chleb już powstał, w najbliższym czasie (czyli nie wiem konkretnie kiedy) przepis pojawi się na blogu.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) Bardzo nietypowe wyzwanie podjęłaś! :) Życzę wytrwałości w jego realizacji!
OdpowiedzUsuńDziękuję! : )
UsuńWszystkiego, co najlepsze! :* Wyzwanie świetne, będę trzymać kciuki :-)))
OdpowiedzUsuńW takim razie spełnienia marzeń i mnóstwa obserwatorów! :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
19 lat - piękny wiek! Ciesz się młodością, nie zadręczaj głupotami Masz prawo rozmyślać o błahych sprawach! Jak najwięcej radosnych dni Ci życzę i spełnienia wszystkich marzeń:D
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda smakowicie:)))