19 lat i #20 chlebów
Czego sobie życzę z tej okazji? W sumie to nie wiem. Może więcej zdecydowania. Mniej wahania i rozmyślania o błahych sprawach. Umiejętności skupienia się na jednym konkretnym celu w danym momencie, zamiast rozpraszania się pomiędzy zadaniami. Mniej strachu w życiu, i żebym w końcu nauczyła się, że nie ma czegoś takiego jak porażka, jest tylko nauka na przyszłość.