Nie mam w mieszkaniu kalendarza. Korzystam z kalendarza Google, bo synchronizuje mi się z telefonem i tabletem, ale czasami fajnie jest móc zapisać coś na papierze, żeby mieć to przed oczami. Żaden ze sklepowych kalendarzy nie przypadł mi do gustu, a poza tym, kto kupuje kalendarz na obecny rok w grudniu?! Z tego powodu zaczęłam przekopywać internet w poszukiwaniu strony z kalendarza, żeby ją sobie wydrukować. Byłam dość zdziwiona, gdy zdałam sobie sprawę, że albo mi się nic nie podoba, albo całkowicie odbiega od tego, czego oczekuję od kalendarza. Decyzja była szybka i spontaniczna - sama stworzę kalendarz. I będzie dokładnie taki, jaki chcę!